Podgorica

Z pewnością macie wśród rodziny i znajomych osoby, które w ostatnich latach mówiły Wam „lećcie na Bałkany, tam jest pięknie i tanio!”. Nie da się ukryć, że argument budżetowy jest dla Polaków zawsze dużym plusem, ale samo odkrywanie tej części świata jest dobrą opcją także z innych względów. My tym razem postawiłyśmy na Czarnogórę, a dokładniej jej stolicę Podgoricę. Poleciałyśmy oczywiście prosto z Poznania. 

 

Z Ławicy do Podgoricy można polecieć czarterem z biurem podróży. Dla nas była to wygodna opcja, bo skorzystałyśmy od razu z opcji transferu między hotelem a lotniskiem, ale można też organizować to na własną rękę. 

Zacznijmy od kilku faktów: Podgorica jest stolicą Czarnogóry, położoną między dwiema rzekami – Ribnicą i Moračą, zaledwie ok. 40 km od Morza Adriatyckiego. Jeśli lubicie jeździć na nartach to jeszcze jeden ważny szczegół – miasto znajduje się niedaleko ośrodków narciarskich w Górach Dynarskich. 

Do podróży do Czarnogóry obywatelom Polski wystarczy ważny dowód osobisty (przy pobycie do 30 dni) lub paszport (powyżej 30, ale do 90 dni). 

podgorica 1

Jeśli czytaliście kiedyś o Podgoricy to z pewnością trafiliście na określenia, że to… najnudniejsza europejska stolica. I może trochę jest w tym racji, ale z drugiej strony, będąc tam nie odczułyśmy tego w żaden sposób. 

Miasto zostało mocno zniszczone w czasie II wojny światowej, więc większość architektury powstała później, w stylu typowo komunistycznej zabudowy, choć miasto przez wieki znajdowało się pod panowaniem m.in. rzymskim, Wenecjan czy też Imperium Osmańskiego. Później funkcjonowało jako miasto serbskie, jugosłowiańskie aż w końcu Czarnogóry. Mimo, że przeważa architektura powstała od lat 50. XX wieku, to spacerując po mieście odkryłyśmy kilka ciekawych miejsc związanych z jego wielowiekową i wielokulturową historią. 

Zaczęłyśmy od Stara Varos, czyli Starego Miasta, które znajduje się w miejscu, w którym łączą się dwie rzeki przebiegające przez Podgoricę. To tu tętniło życie w czasach Imperium Osmańskiego od XV wieku. Mimo wojennych zniszczeń i powojennej odbudowy, to właśnie tam czuć klimat historii. Spacerowałyśmy brukowanymi uliczkami, wśród małych domków i kamienic. W całej zabudowie można odnaleźć silne wpływy dawnego imperium, w tym tureckie balkonu i czeredaki. 

podgorica 2

Także na Starym Mieście znajdziecie kilka ciekawych dawnych meczetów. Szczególną uwagę poświęciłyśmy dwóm, które są odrestaurowane. To świątynie Džamija Osmanagić oraz Starodoganjska Džamija. Pierwsza została wzniesiona prawdopodobnie w XVIII wieku, druga w XV. Oba meczety do dziś pełnia swoją funkcję, choć muzułmanie w Podgoricy stanowią mniejszość wyznaniową. 

Nie sposób ominąć także dwóch mostów. Pierwszy to stary most na Ribnicy, czyli jedna z budowli wzbudzających największy zachwyt. Wybudowano go w XVIII wieku z kamienia, prawdopodobnie na ruinach pierwotnej konstrukcji, którą zbudowano w czasach panowania rzymskiego. Drugi to nowoczesny most z 2005 roku, który jest zawieszony na wysokości niemal 60 metrów i ma 173 metry długości. Jest jedną z wizytówek miasta z ciekawą konstrukcją. 

Będąc w centrum zwróciłyśmy uwagę na wieżę zegarową (Sat Kula). Choć nie jest wysoka, bo ma „zaledwie” 16 metrów wysokości, to przyciąga wzrok swoim kamiennym charakterem. Została wzniesiona w XVII wieku. Jak dowiedziałyśmy się na miejscu, w środku zamontowany jest włoski mechanizm, który dawniej co pół godziny uruchamiał dzwon. 

Wybrałyśmy się też ok. 5 kilometrów od Podgoricy, by zobaczyć ruiny Dioclei (czar. Duklja). To dawne rzymskie miasto, które przed wiekami zamieszkiwało kilka tysięcy osób. Mimo wielu wojen, do dziś zachowała się część kolumn dawniej będących fasadami budowli. Widać też fundamenty miejskiego forum i kilku innych budynków, a także część bloków kamiennych, z których budowano ściany. 

podgorica 3

W Podgoricy znalazłyśmy kilka miejskich plaż nad Moracą, z których – z tego co zauważyłyśmy – korzystają głównie mieszkańcy. My jednak polecamy to turystom, ponieważ są bardzo ładne, przyjemne i zadbane. 

Nie odpuściłyśmy jednak wycieczki nad Morze Adriatyckie. Polecamy wynajęcie samochodu, bo będzie Wam łatwiej zwiedzać całą Czarnogórę. My właśnie samochodem dotarłyśmy nad morze i spędziłyśmy tam cały dzień. 

Czarnogóra ma jeszcze wiele ciekawych miejsc, a zaleta Podgorciy jest to, że… świetnie sprawdza się jako baza wypadowa. Gdy już zwiedzicie stolicę, warto wynająć auto i wyruszyć w trasę. Największe atrakcje znajdziecie w odległości ok. 1-2 godzin drogi, więc naprawdę blisko. 

Czy polecamy to miejsce na wakacje? Jak najbardziej! Naszym zdaniem to świetna opcja do połączenia wypoczynku i zwiedzania. Miejscowi są bardzo przyjaźni, zawsze pomogą, czasem nawet dogadacie się po polsku. Ceny są bardzo przystępne, a nawet „studenckie”, więc to dobra opcja także dla podróżników z mniejszym budżetem. I wszystko to oczywiście prosto z Poznania :)