Kraków

Czasem dostajemy wiadomości i komentarze z pytaniem „jak?” - jak zaplanować, zacząć, znaleźć. Ten wpis będzie więc nieco inny niż pozostałe, bo zamiast relacji, pokażemy Wam jak planujemy podróże. Naszym celem niech będzie Kraków, czyli lotniskowa nowość prosto z Poznania, która ułatwi podróże między miastami i wygrywa z innymi środkami transportu. 

 

Nie ukrywamy, że połączenie z Poznania do Krakowa uważamy za hit i czekaliśmy na nie długo, podobnie jak wielu, więc zdecydowanie będziemy z niego korzystać. 

Zacznijmy od podstaw – połączenie realizowane jest przez Ryanaira, czyli z natury taniego przewoźnika. Polując na tanie bilety najlepiej pamiętać o tym, by bukować je względnie szybko i korzystać z różnego rodzaju promocji. Tani przewoźnicy mają je dość często. Czasem korzystniejsze ceny mają użytkownicy aplikacji mobilnych albo np. klubu zniżkowego, który jest opłacalny jeśli planujecie nieco więcej latania. 

W przypadku Krakowa ceny za bilet nawet bez dodatkowych promocji to koszt kilkudziesięciu złotych, więc są bardzo atrakcyjne. Nawet licząc bilety w obie strony, koszt lotu będzie niższy niż paliwo w przypadku jazdy samochodem, a trzeba jeszcze doliczyć koszty przejazdu autostradą, jeśli chcemy dojechać tam szybko. Za lot zapłacimy też często mniej niż za bilet na pociąg, szczególnie, gdy nie przysługują nam żadne ustawowe zniżki. W obu przypadkach droga lądowa zajmuje o wiele więcej czasu, który lecąc samolotem możecie wykorzystać na zwiedzanie – dla nas to istotny czynnik. Sama podróż z Poznania do Krakowa samolotem trwa godzinę. 

Kraków 1

Co dalej? Wybieramy nocleg – tu oczywiście wszystko zależy od Waszego budżetu, ale jeśli chodzi o lokalizację to my zwykle stawiamy na miejsce, które będzie dobrą miejscówką „wypadową” na zwiedzanie. W przypadku Krakowa w większość miejsc dojdziecie pieszo lub dojedziecie komunikacją miejską. Planując wycieczkę po polskim mieście nie musimy się martwić kwestią przewalutowania, więc kupując bilety na zbiorkom wybieracie najlepszą dla Was opcję biletową – najlepiej wybrać opcję kilkudniową, żeby nie martwić się szukaniem biletów podczas zwiedzania. Pamiętajcie też o ustawowych zniżkach. 

Jako że część z nas nie była w Krakowie od dawna, ustaliliśmy, że zwiedzamy tak, jakbyśmy wszyscy jechali tam po raz pierwszy i Wam także polecamy takie podejście. 

Zaczynamy od klasyki, czyli Starego Miasta. Nie można być w Krakowie i tam nie wejść, bez względu na to, jak często tam bywacie. My planujemy zacząć od Bramy Floriańskiej, która jest jednym z licznych elementów pozostałych po XIII-wiecznych fortyfikacjach Krakowa. Stamtąd zanim przejdziemy na najsłynniejszą krakowską ulicę polecamy zajrzeć na ul. Pijarską na Zaułek Książąt Czartoryskich z Pałacem Czarotryskim – urokliwe miejsce i dość spokojne. 

Dalej zdecydowanie ulica Floriańska – najsłynniejsza ulica w tym mieście, którą dojedziecie do Rynku, a jednocześnie część Traktu Królewskiego, który prowadzi na Wawel. Sama ulica może pochwalić się ciekawymi kamienicami – warto przyjrzeć się ich zdobieniom i detalom. Obecnie prowadzone są w nich głównie lokale usługowe, w tym sklepy z pamiątkami, kluby, restauracje czy butiki. Pamiętajcie jednak, żeby zwracać uwagę na ceny – lokalizacja zawsze robi swoje w takich miejscach. 

Następnie w planie zwiedzania jest Rynek Główny. Już dochodząc do niego widać z daleka Kościół Mariacki, czyli jednej z najbardziej znanych, a zarazem najważniejszych zabytków Krakowa. Obiekt jest imponujący zarówno z zewnątrz, jak i w środku. To tam znajduje się słynny Ołtarz Maricki Wita Stwosza, o którym uczono nas już w szkole podstawowej. Wiemy też na pewno, że wejdziemy również na Wieżę Mariacką i Wam też to polecamy – możecie z niej zobaczyć panoramę Krakowa, a widok na Stare Miasto jest piękny. Pamiętajcie też, że co godzinę rozbrzmiewa z niej hejnał mariacki. 

Jak Kraków to i Sukiennice, których nie da się przeoczyć. Dawniej znajdowały się tam kramy z suknem, a dziś kupicie tam przede wszystkim pamiątki i wyroby rękodzielnicze lokalnych rzemieślników. My jednak polecamy zajrzeć… pod ziemię. W podziemiach Sukiennic mieści się multimedialne muzeum Podziemia Rynku. To ciekawa opcja, żeby zobaczyć najróżniejsze wykopaliska, zabytki, historyczne elementy i wszystko to, co związane jest z historycznym rynkiem Krakowa. 

My mamy Pręgierz i Starego Marycha, krakowiacy mają Adasia – pomnik Adama Mickiewicza na Rynku Głównym jest miejscem nie tylko upamiętnieniem wieszcza, ale także spotkań. 

Na Rynku warto spędzić nieco więcej czasu i rozejrzeć się. Zauważycie m.in. wysoką na 70-metrów Wieżę Ratuszową, która dawniej była częścią starego ratusza. Tuż obok znajduje się słynna Głowa, czyli rzeźba Mitoraja przedstawiająca ogromną głowę. 

Planując wycieczki zawsze patrzymy na mapę wybierając optymalną trasę pozwalającą zwiedzić jak najwięcej, dlatego z Rynku Głównego polecamy Wam kierować się ul. Sienną lub ulicą wzdłuż Kościoła Mariackiego na Mały Rynek. W Krakowie mają bowiem dwa rynki. Ten mniejszy, według ustaleń historyków prawdopodobnie pełnił w przeszłości funkcje placu pomocniczego dla Rynku Głównego. Dziś odbywają się tam głównie jarmarki. Będąc tam zwróćcie jednak uwagę na zabytkowe kamienice – moim zdaniem o wiele piękniejsze niż te na ul. Floriańskiej. 

Nie można być w Krakowie i nie zwiedzić Wawelu, a najlepiej udać się tam pieszo – na szczęście Stare Miasto jest na tyle „kompaktowe”, że pozwala na swobodne zwiedzanie go przechodząc od jednej atrakcji do drugiej. Najlepiej przejść przez zadrzewione Planty, czyli urokliwe alejki. Tam też planujemy odpoczynek – dają chwilę spokoju w centrum miasta. 

Kraków 2

Wawel jest wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO i stanowi bardzo ważny punkt w historii Polski, dlatego podczas swojej wycieczki koniecznie tam zajrzyjcie. Atrakcja jest bardzo urokliwa już przez samą lokalizację – na wzgórzu w zakolu Wisły. Na zwiedzanie Wawelu poświęcicie kilka godzin, dlatego możecie zrobić to jako atrakcja na jeden dzień lub w połączeniu ze Starym Miastem – zależy jak długi planujecie pobyt. 

W samym Zamku Królewskim możecie zobaczyć Prywatne Komnaty Królewskie i Reprezentacyjne Komnaty Królewskie z arrasami Zygmunta Augusta, a także Zbrojownię i Skarbiec Koronny. 

Idąc do Katedry na Wawelu skierujcie się do podziemi i Grobów Królewskich, w których pochowano królów, książęta i bohaterów narodowych, a także parę prezydencką – Lecha i Marię Kaczyńskich. 

Kawałek za Wzgórzem Wawelskim znajdziecie Smoczą Jamę, w której miał mieszkać słynny Smok Wawelski. Dla turystów udostępniono 80 metrów 300-metrowej jaskini. Wyjście znajduje się przy Bulwarach Wiślanych, gdzie z kolei znajdziecie ziejącą ogniem rzeźbę Smoka Wawelskiego. 

Skoro o Bulwarach Wiślanych mowa, to polecamy tam wypoczynek i spędzenie nieco czasu nad Wisłą. To miejsce, w którym relaksują się nie tylko turyści, ale przede wszystkim mieszkańcy. 

Jeden dzień planujemy poświęcić na Kazimierz. Dotrzecie do niego uliczkami z klimatycznymi knajpkami. Kazimierz powstał w XIV wieku utworzony przez króla Kazimierza Wielkiego. Dawniej była to wyspa oddzielona od Krakowa Wisłą. Król podjął decyzję o budowie tam miasta, co miało pomóc w chronieniu Krakowa. Istotnym momentem w historii tej dziś już dzielnicy jest historia związana z historią Żydów. To właśnie na Kazimierz przesiedlono w XV wieku Żydów, dzięki czemu do dziś jest on silnie związany z kulturą żydowską. To miejsce, którym warto się przespacerować, pooglądać stare szyldy żydowskich zakładów, zajrzeć do alejek i uliczek czy też poszukać.. murali. Sztuka jest widoczna na ulicach Kazimierza zarówno w malunkach i detalach jak i samej architekturze. 

Podczas wizyty w Krakowie zamierzamy wybrać się też do mniej typowej atrakcji. Bez względu na to, czy polecicie tam sami, ze znajomymi, z rodziną czy z dziećmi warto zajrzeć do.. Muzeum Obwarzanka. Obwarzanek jest jednym z symboli Krakowa, a zarazem chroniony jest unijnym znakiem Chronione Oznaczenie Geograficzne. 

W Muzeum można poznać historię tego wypieku i tradycję z nim związane. Nie brakuje także ciekawostek i pokazu produkcji obwarzanka, którego można samemu wypiec. Atrakcja podobna do naszego Muzeum Rogala Świętomarcińskiego, czyli coś dla małych i dużych. 

Połączenie lotnicze do Krakowa sprawi, że z pewnością będziemy tam latać wielokrotnie. W planach mamy jarmarki – zimowe i wielkanocne. Oprócz tego inne atrakcje przez cały rok. Loty ułatwią nam tez podróżowanie na koncerty, więc to jeden z naszych hitów w siatce połączeń – i to wszystko prosto z Poznania.