październik
|
|
październik

Varadero – moja karaibska przygoda

Lockdown, pandemia, obostrzenia i statystki covidowe zrobiły z moją głową rzecz niesłychaną. Od lat zastygła w wielkopolskiej stateczności i zasadzie nie ruszania się z miejsca zaczęłam marzyć o podróżach. Od czasów dzieciństwa i wczesnej młodości nie zdarzył mi się taki globtroterski zapał. (więcej…)

Helsinki – z miłości do designu

Jadę do Helsinek! Wypoczynkowo! Choć zasadniejsze byłoby stwierdzenie: lecę! Prościutko z Ławicy do fińskiej stolicy. Całe lato pracowałam w pocie czoła, wcielając w życie wielkopolską zasadę pracy nieustawicznej, więc jesienią będę odpoczywać. (więcej…)

Amman – mój smak orientu

Moja pierwsza egzotyczna podróż! Któż o niej nie marzy? Nieco gorzej jest z określeniem konkretnego miejsca tych marzeń, bo egzotycznie może być wszędzie, no prawie wszędzie. Moje pierwsze skojarzenie z egzotyką, jeszcze z czasów wczesnego dzieciństwa, to pustynia, wielbłądy i ON – T.E. Lawrence, bardziej znany jako Lawrence z Arabii....